Zdradzam X !!! - inna gierka
Moderators: Alan Phipps, Moderatorzy polskiego forum
-
- Posts: 1979
- Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
Zdradzam X !!! - inna gierka
No to od dwoch dni siedze nad gierka Starscape, mozna sciagnac demo tu: http://www.moonpod.com i nie moge sie oderwac, jak siade wieczorkiem, to nagle patrze na zegarek "o juz 1 w nocy? no to jeszcze 15 minut. Co ja tak ziewam, ktora to godzina o juz 4 w nocy? Nie no dobra trzeba isc spac"
Wie moze ktos, czy w polsce mozna ta gierke kupic w polsce w cenie ponizej 100 zl?
Wie moze ktos, czy w polsce mozna ta gierke kupic w polsce w cenie ponizej 100 zl?
Last edited by BQB on Sun, 7. Jan 07, 21:10, edited 2 times in total.
-
- Posts: 371
- Joined: Sun, 28. Mar 04, 00:37
-
- Posts: 436
- Joined: Mon, 19. Jan 04, 14:45
-
- Posts: 371
- Joined: Sun, 28. Mar 04, 00:37
Arcanum, taaak
Mój ulubiony kompowy erpeg.
Przeszedłem go 3 razy:
Elfią magiczką dyplomatką
Krasnoludzkim technikiem rusznikarzem snajperem
Półogrem 50 IQ wojownikiem (polecam quest w stylu X-Files związany z pewną wyspą ) o gołębim sercu
Za każdym razem wiele rzeczy robiłem zupełnie inaczej...
Ale wszystkie postacie były good albo neutral.
A teraz jestem w trakcie grania orczycą wojowniczką-złodziejką, o paskudnej osobowości, wyglądzie i charakterze Ciekawe jak to będize przejść do końca grę po ciemnej stronie mocy (jak ktoś nie wie, to gdy jest się mocno złym, można dogadać się z Min Gorad i do niej przystać, ale straci się dobrych npców...)
Mój ulubiony kompowy erpeg.
Przeszedłem go 3 razy:
Elfią magiczką dyplomatką
Krasnoludzkim technikiem rusznikarzem snajperem
Półogrem 50 IQ wojownikiem (polecam quest w stylu X-Files związany z pewną wyspą ) o gołębim sercu
Za każdym razem wiele rzeczy robiłem zupełnie inaczej...
Ale wszystkie postacie były good albo neutral.
A teraz jestem w trakcie grania orczycą wojowniczką-złodziejką, o paskudnej osobowości, wyglądzie i charakterze Ciekawe jak to będize przejść do końca grę po ciemnej stronie mocy (jak ktoś nie wie, to gdy jest się mocno złym, można dogadać się z Min Gorad i do niej przystać, ale straci się dobrych npców...)
W następnym wcieleniu będę Borońską Księżniczką
Porucznik ekspedycji karnej przeciwko Splitom.
Porucznik ekspedycji karnej przeciwko Splitom.
-
- Posts: 1109
- Joined: Fri, 26. Mar 04, 11:44
-
- Posts: 1376
- Joined: Tue, 11. May 04, 17:52
Nawet o tym myslałem choć jak dla mnie zbyt dużo zręcznościówki (z tego co widziałem).ergo wrote:Polecam również Thief 3, "Deadly Shadows" , zaczyna sie niewinnie ot zwykłą skradanka, a potem wciaga na dlugie godziny i odsłania sie jako całkiem przyzwoite RPG !! noi fabuła, miodzio !! . Gralem prawie cale "święta" , polecam, warto !!
Ale chyba nie znajdę czasu Nie dość, że inwazja xenońska uparcie nie chce się skończyć (mam nadzieję że na końcu będą jakieś statystyki zestrzeleń - ranga wzrosła mi o 5% za zestrzelenia małych, do M3, statków, co na Asie bojowym 3-go stopnia oznacza duuużą ilość) to jeszcze z dawna oczekiwany Rome wychodzi i kupę fajnych modów do RTW i MTW. A 30.11. Piraci Sida Meyera...
No i do pracy trzeba czasem pójść
Pozdrawiam
Pomagając borońskiej księżniczce wchodzisz w konflikt z PRAWEM!
ZUZANNO!!! Natychmiast wracaj do rodziców! Przestań wreszcie za mną chodzić!
GFU jest bronią niesportową!
Kiedyś pojadę do Dufftown...
Ja nawet nie wiem co to jest ICQ, ale też mam tam nr dresofonu...
ZUZANNO!!! Natychmiast wracaj do rodziców! Przestań wreszcie za mną chodzić!
GFU jest bronią niesportową!
Kiedyś pojadę do Dufftown...
Ja nawet nie wiem co to jest ICQ, ale też mam tam nr dresofonu...
-
- Posts: 1372
- Joined: Fri, 31. Oct 03, 10:56
Thief rzadzi!:DJones Abrahams wrote:Nawet o tym mysla3em choć jak dla mnie zbyt dużo zręcznościówki (z tego co widzia3em).ergo wrote:Polecam również Thief 3, "Deadly Shadows" , zaczyna sie niewinnie ot zwyk3ą skradanka, a potem wciaga na dlugie godziny i ods3ania sie jako ca3kiem przyzwoite RPG !! noi fabu3a, miodzio !! . Gralem prawie cale "święta" , polecam, warto !!
Ergo, grales przez swieta - ale chyba jedna plansze, prawda?
Mam Thiefa 3 od paru miesiecy, a wciaz pojawiaja sie tipsy treningowe No, ciut przesadzilem, ale to gra na wiele miesiecy, jesli wszystko robi sie dokladnie. Ciesze sie, ze ktos jeszcze to lubi. Szkoda tylko, ze jest dostepna tylko na DVD
Przyznam sie tez, ze przez ten topic wszedlem znow w swiat Morrowinda. Tak, dla przypomnienia i odprezenia, wiadomo dlaczego. Okazalo sie, ze jest juz kilkadziesiat polskich modow do polskiej wersji. Wiec razem z nimi gra sie jakby w nowa gre. Szkoda, ze wolnego czasu nie sprzedaja w Makro Cash & Carry - hurtowo.
EDIT: nie przez TEN topic, tylko przez STARE GIERKI I INNE PIERD......
Last edited by Marcybiskup on Wed, 3. Nov 04, 11:32, edited 1 time in total.
-
- Posts: 499
- Joined: Mon, 7. Jun 04, 18:16
-
- Posts: 1376
- Joined: Tue, 11. May 04, 17:52
Chłopaki, napiszcie coś więcej o grze, jej mechanice i Waszych wrażeniach. Chyba mam kruchy kręgosłup, bo pomału zaczynam się łamać w końcu w Morrowindzie najbardziej pasowały mi misje z gildii złodzieiMarcybiskup wrote:...Thief rzadzi!:D
Ergo, grales przez swieta - ale chyba jedna plansze, prawda?...
Żona mnie z domu wygna jak nic!
Pozdrawiam
Pomagając borońskiej księżniczce wchodzisz w konflikt z PRAWEM!
ZUZANNO!!! Natychmiast wracaj do rodziców! Przestań wreszcie za mną chodzić!
GFU jest bronią niesportową!
Kiedyś pojadę do Dufftown...
Ja nawet nie wiem co to jest ICQ, ale też mam tam nr dresofonu...
ZUZANNO!!! Natychmiast wracaj do rodziców! Przestań wreszcie za mną chodzić!
GFU jest bronią niesportową!
Kiedyś pojadę do Dufftown...
Ja nawet nie wiem co to jest ICQ, ale też mam tam nr dresofonu...
-
- Posts: 1109
- Joined: Fri, 26. Mar 04, 11:44
Pomysl jest podobny jak w Splinter Cell , choć biorąc pod uwage że jest to 3 odsłona Thiefa to prawdopodobnie właśnie splinter był na nim wzorowanyJones Abrahams wrote:Chłopaki, napiszcie coś więcej o grze, jej mechanice i Waszych wrażeniach. Chyba mam kruchy kręgosłup, bo pomału zaczynam się łamać w końcu w Morrowindzie najbardziej pasowały mi misje z gildii złodziei
Pozdrawiam
Generanie, widok postaci z TPP , postać może chodzić . skakać biegać i przede wszystkim skradać się . Nasz bohater jest złodziejem i to jest właśnie to co mu wychodzi najlepiej. W walce wręcz postać jest bardzo słaba, choć można tę grę przechodzić i w ten sposób. Chodzi o to, aby wejść , ukraść co się da ew wypełnić specyficzną misję i wyjść , najlepiej niezauważonym. Przeciwników można unikać chowajac się w cieniu, lub - co jest mniej eleganckie sprzatnać ciosem sztyletu, ogłuszyć pałką lub ztruć strzałą z gazem. Mamy kilka rodzajów strzał, oraz pełen asortyment złodziejskich gadzetow niektóre z nich sa magiczne. Przediomty kupujemy za zrabowane dobra, ale zawsze mamy ich mało o trzeba używać ich bardzo rozważnie. Gra sama w sobie jest ciekawa i daje wiele swobody, ale do tego dochodzi jeszcze naprawde intrygująca fabuła . Czasem trzeba sie naprawde sporo nagłówkować zeby złożyć elementy w jedną całość. Gra na pewno, tak jak np Hitman wymaga wiele samodyscypliny: wroga można np zastrzelić z łuku, ale mozna tez spędzić 2 lub 3h na szukanie ciekawego sposobu na jego ominięcie: twórcy zostawili do naszej dyspozycji wiele tajemnych przejść, zapadni , kanaów itp. Do całości należy dodać fakt, że cała akcja rozgrywa się w nocy, w średniowiecznym mieście, troche w klimacie "Imienia Róży" , w atmosferze mroków średniowiecza, magii a nawet na pograniczu lekkiego horroru (w późniejszej fazie gry)
-
- Posts: 1372
- Joined: Fri, 31. Oct 03, 10:56
Dorzuce cos od siebie
Mnie tez najbardziej odpowiada aspekt zlodziejski gry - specyficzny, nie kazdemu moze sie podobac. Przede wszystkim mozna grac z perspektywy pierwszej osoby (Ergo korzysta z trzeciej osoby), wiec dla kogos, kto sie chce wczuc w klimat, wejsc w glowe zlodzieja - idealnie! Po drugie - tym wieksza satysfakcja, im mniej ofiar Gre mozna podobno przejsc nie zabijajac ani jednej osoby (czy potwora tez?). To wazne, zwlaszcza ze nie ma chyba jednoznacznie zlej postaci - kazda ma powody, by zachowywac sie tak, a nie inaczej (klania sie idea Deus Ex, ci sami tworcy gry). No a my tez nie mamy licencji na zabijanie, bo nie zbawiamy swiata (w kazdym razie nie od poczatku ), tylko kradniemy. Na szczescie jest czym ogluszac ludzi. Tylko trzeba podejsc po cichu idealnie od tylu...
Po drugie jest tu luk - i za to kocham ta gre. Jestem niespelnionym lucznikiem, moze zna ktos jakies bractwo lucznicze, pytam powaznie...
Luk z roznymi strzalami, ktore w wiekszosci przypadkow sluza do zapewnienia sobie ukrycia, czy odwrocenia uwagi. Ciemnosc wreszcie jest sprzymierzencem, nie wrogiem. Cienie, sciany, dachy domow... chowanie sie za przedmiotami, znajdowanie tajemnych przejsc na okolo...
Mnostwo skrzyn, skarbcow i pomieszczen do otwarcia, panie Jones! I duzo skarbow do zabrania, od monet, zlota, bizuterii, nawet po obrazy!
No i otoczenie. To nowa gra, wiec grafika b. satysfakcjonujaca. I nastroj - sredniowiecze, lochy, czary, potwory, machiny... frakcje, ugrupowania, przepowiednia... misje poboczne i misja glowna...
Tempo jest wolne. To nie Quake. Tu trzeba kombinowac. Wiec mozna grac szybko, na najnizszym poziomie i zabijac. A mozna grac na poziomie najtrudniejszym (;)) i wtedy nikomu nie moze spasc wlos z glowy. A wszystkie skarby musza byc znalezione i zabrane. Piekna gra!
Ergo, ja wlasnie zatrzymalem sie w wiezy Hammerites, mam powstrzymac zegar na ratuszu. A byles na przekletym statku?
Dosc, to kompletny OT, przeciez to inna gra!!!
Mnie tez najbardziej odpowiada aspekt zlodziejski gry - specyficzny, nie kazdemu moze sie podobac. Przede wszystkim mozna grac z perspektywy pierwszej osoby (Ergo korzysta z trzeciej osoby), wiec dla kogos, kto sie chce wczuc w klimat, wejsc w glowe zlodzieja - idealnie! Po drugie - tym wieksza satysfakcja, im mniej ofiar Gre mozna podobno przejsc nie zabijajac ani jednej osoby (czy potwora tez?). To wazne, zwlaszcza ze nie ma chyba jednoznacznie zlej postaci - kazda ma powody, by zachowywac sie tak, a nie inaczej (klania sie idea Deus Ex, ci sami tworcy gry). No a my tez nie mamy licencji na zabijanie, bo nie zbawiamy swiata (w kazdym razie nie od poczatku ), tylko kradniemy. Na szczescie jest czym ogluszac ludzi. Tylko trzeba podejsc po cichu idealnie od tylu...
Po drugie jest tu luk - i za to kocham ta gre. Jestem niespelnionym lucznikiem, moze zna ktos jakies bractwo lucznicze, pytam powaznie...
Luk z roznymi strzalami, ktore w wiekszosci przypadkow sluza do zapewnienia sobie ukrycia, czy odwrocenia uwagi. Ciemnosc wreszcie jest sprzymierzencem, nie wrogiem. Cienie, sciany, dachy domow... chowanie sie za przedmiotami, znajdowanie tajemnych przejsc na okolo...
Mnostwo skrzyn, skarbcow i pomieszczen do otwarcia, panie Jones! I duzo skarbow do zabrania, od monet, zlota, bizuterii, nawet po obrazy!
No i otoczenie. To nowa gra, wiec grafika b. satysfakcjonujaca. I nastroj - sredniowiecze, lochy, czary, potwory, machiny... frakcje, ugrupowania, przepowiednia... misje poboczne i misja glowna...
Tempo jest wolne. To nie Quake. Tu trzeba kombinowac. Wiec mozna grac szybko, na najnizszym poziomie i zabijac. A mozna grac na poziomie najtrudniejszym (;)) i wtedy nikomu nie moze spasc wlos z glowy. A wszystkie skarby musza byc znalezione i zabrane. Piekna gra!
Ergo, ja wlasnie zatrzymalem sie w wiezy Hammerites, mam powstrzymac zegar na ratuszu. A byles na przekletym statku?
Dosc, to kompletny OT, przeciez to inna gra!!!
-
- Posts: 436
- Joined: Mon, 19. Jan 04, 14:45
Ha, a to ja proponuje na poczatek Thief 1, a potem Thief 2. Mozna je kupic za grosze. IMO 2-ka jest debesciacka Trojki nie tknalem, bo nie mam DVD
Indoctrine --> lee, to ty juz staaaary wyjadacz w niej jestes Ja oczywiscie gram krasnoludem-technologiem, oczywiscie dobrym (ja mam takji problem, ze nie potrafie byz 'zly' nawet na niby w grze...).
Ale gierka wciaga... Wczoraj, tzn. dzisiaj gram sobie, przerwalem na chwile ptarze, a tu prawie 2-ga w nocy... A jeszcze mialem grac dalej Oj, oj, oj... Czas oduczyc sie spac
Indoctrine --> lee, to ty juz staaaary wyjadacz w niej jestes Ja oczywiscie gram krasnoludem-technologiem, oczywiscie dobrym (ja mam takji problem, ze nie potrafie byz 'zly' nawet na niby w grze...).
Spoiler
Show
Dopiero jestem na poczatku gry, w tym miescie na T Oczyszczam kanaly z ghouli Nie ma na nie niczego lepszego to jak molotowy z fuela i szmat Teraz tylko musze zainwestowac przynajmniej jeden punkcik do rzucania i wyszkolic sie na apprientice w nim.
-
- Posts: 1109
- Joined: Fri, 26. Mar 04, 11:44
bylem bylem Mocna rzecz, ale nie wiem czy nie bardziej podobala mi sie ostatnia lokacja w ktorej gralem, bardzo klimatyczna w ktorej odkrywa sie spora czesc intrygi czyli ... heh, nie powiem oczywscie jaka to lokacja zeby nie zepsuc ci zabawy MarcyMarcybiskup wrote: Ergo, ja wlasnie zatrzymalem sie w wiezy Hammerites, mam powstrzymac zegar na ratuszu. A byles na przekletym statku?
Dosc, to kompletny OT, przeciez to inna gra!!!
W Arcanum tez gralem swojego czasu, ale dosyc krotko, kiedy gra wyszla zdawalem jakies egzaminy a potem nie wrocilem juz do niej
-
- Posts: 2331
- Joined: Fri, 9. Jul 04, 08:13
Thief... jedynkę przeszedłem dawno temu, teraz tłuczę dwójkę, trójeczka czeka aż skończę z dwójką. Swoją drogą to Thief 1 przeszedłem na przedpotopowym sprzęcie (P 233 MMX, VooDoo Rush 4MB, 64MB RAM) i jak zmieniłem sprzęt to zainstalowałem sobie Thiefa jeszcze raz, ale na drugi dzień (pamiętam jak dziś, to był pechowy dzień, musi) połamała mi się płytka z grą A chciałem przejść ją jeszcze raz, żeby zobaczyć świat Thiefa w większej rozdzielczości... Ehh... te zombiaki w katakumbach... czasami bałem się grać
سمَـَّوُوُحخ ̷̴̐خ ̷̴̐خ ̷̴̐خ امارتيخ ̷̴̐خ
-
- Posts: 1376
- Joined: Tue, 11. May 04, 17:52
To mnie chyba by też dwójeczka kręciła. Organicznie nie znoszę horrorów! A w trójce dużo tego zębatego, ghulowatego czy innego badziewia się pałęta? I klimat mocna horrowaty?xor wrote:A fe, zombiaki... Wlasnie dlatego zdecydowanie wole Thiefa 2- brak zombich itd, za to kupa mechanika Oj, po prostu uwielbiam klimaty steam-punkowe (dlatego Arcanum tak mnie chwycilo).
Pozdrawiam
Pomagając borońskiej księżniczce wchodzisz w konflikt z PRAWEM!
ZUZANNO!!! Natychmiast wracaj do rodziców! Przestań wreszcie za mną chodzić!
GFU jest bronią niesportową!
Kiedyś pojadę do Dufftown...
Ja nawet nie wiem co to jest ICQ, ale też mam tam nr dresofonu...
ZUZANNO!!! Natychmiast wracaj do rodziców! Przestań wreszcie za mną chodzić!
GFU jest bronią niesportową!
Kiedyś pojadę do Dufftown...
Ja nawet nie wiem co to jest ICQ, ale też mam tam nr dresofonu...
-
- Posts: 1372
- Joined: Fri, 31. Oct 03, 10:56
Nie, nie, mnie sie wydawalo, ze jest wlasnie na odwrot - dwojke przerwalem, bo sie przestraszylem zombiego w drodze do Mlotkowych (steam-punk ).
Trojka jest jednak zupelnie inna, bo zmieniono silnik graficzny*, wiec sa troche inne zasady. Jest wiecej klimatu, a mniej bardzo oblesnych i nieprzyjemnych sytuacji (przynajmniej dotad, dokad doszedlem.) Co prawda caly czas cos wyje w tle, ale nie jest to Painkiller Generalnie sa dwa swiaty - postepowo-mechaniczny i naturalistyczno-wiedzmowaty. W tym drugim jest troche, hm..., nieprzyjemniej, ale potem mozna odpoczac w pierwszym.
Ale najbardziej podoba mi sie nowosc - mozliwosc chodzenia miedzy misjami po Miescie. Jest tam pelno przechodniow, ktorych mozna okrasc, pelno mieszkan, do ktorych mozna sie wlamac. Nikt ci nic nie kaze, wolna amerykanka. Pole do popisu dla gracza. Chodze z opadnieta szczeka i podziwiam.
*to ten sam silnik, co w nowym Deusie Ex. Cecha charakterystyczna - postaci (zwloki) sa jak z kauczuku - rzucone potrafia odbijac sie i skrecac w najdziwniejsze formy Wlasciwie to bardzo podobne gry, tylko otoczenie w Deusie futurystyczne, cyberpunkowe. Niestety, Deus Ex: Invisible War tez tylko na DVD. Glupi zwyczaj, jesli chodzi o Polske.
Trojka jest jednak zupelnie inna, bo zmieniono silnik graficzny*, wiec sa troche inne zasady. Jest wiecej klimatu, a mniej bardzo oblesnych i nieprzyjemnych sytuacji (przynajmniej dotad, dokad doszedlem.) Co prawda caly czas cos wyje w tle, ale nie jest to Painkiller Generalnie sa dwa swiaty - postepowo-mechaniczny i naturalistyczno-wiedzmowaty. W tym drugim jest troche, hm..., nieprzyjemniej, ale potem mozna odpoczac w pierwszym.
Ale najbardziej podoba mi sie nowosc - mozliwosc chodzenia miedzy misjami po Miescie. Jest tam pelno przechodniow, ktorych mozna okrasc, pelno mieszkan, do ktorych mozna sie wlamac. Nikt ci nic nie kaze, wolna amerykanka. Pole do popisu dla gracza. Chodze z opadnieta szczeka i podziwiam.
*to ten sam silnik, co w nowym Deusie Ex. Cecha charakterystyczna - postaci (zwloki) sa jak z kauczuku - rzucone potrafia odbijac sie i skrecac w najdziwniejsze formy Wlasciwie to bardzo podobne gry, tylko otoczenie w Deusie futurystyczne, cyberpunkowe. Niestety, Deus Ex: Invisible War tez tylko na DVD. Glupi zwyczaj, jesli chodzi o Polske.