DarkStar One
Moderators: Alan Phipps, Moderatorzy polskiego forum
-
- Posts: 18
- Joined: Tue, 31. Mar 09, 17:01
Hmmm nie pamiętam co się kupowało u japońskich piratów
ale chyba myśliwca klasy 10 raczej nie
Anubisa dostawało się przed ostatnią misją (mozna go było też kupić za grosze misje wcześniej właśnie na jakimś większym okręcie. Pancernik Order czy jakoś tak
i to był na pewno myśliwiec klasy 6
vide link: http://www.battleclinic.com/freelancer/ ... nubis.html
Myśliwców klasy 10 (czyli tej najsliniejszej) było chyba tylko 3
EAGLE - "cywilny" do kupienia w jakimś freeporcie - trzeba było się nieźle napocić żeby się tam dostać - trzeba było lecieć przez pirackie sektory chronione m.in przez następne 10 tki:
TITAN - piracki "M10" do kupienia u piratów ale nie japońskich (corsairs)
SABRE - piracki "M10" do kupienia u piratów ale też nie japońskich(red hessians)
Tak to wygląda.
Generalnie dąże do tego co napisałem wcześniej, zanim się dochrapałem 10-tki i znalazłem właściwe sektory to minął szmat czasu (przynajmniej połowa fabuły albo dłużej)
Emocjonujących przeszukiwań pól minowych, cmentarzysk okrętów, znalezionych przypadkiem "planet małp", sektorów obcych, podlatywań pod korony słońca celem zdobycia cennych broni była masa.
A motywacja do dalszej gry była bo latając ANUBISEM dostawałem konkretne cięgi od piratów latających w/w TITANAMI i SABRE'ami. Poza tym w ładowni czekały znalezione przypadkiem bronie kl. 10 które koniecznie chciałem wypróbować. Słowem po skończeniu fabuły panem świata na pewno nie byłem.
A w DS1 ? Na długo przed ostatnimi upgrade już mało kto mógł mi podskoczyć! A po skończeniu fabuły poszukiwać kryształów mi się nie chciało....
zdjęcia swojego DS1 niestety nie mam, trzeba by giere zainstalować i savy wczytać... Może kiedyś....
Ale ten twój całkiem ładny
ale chyba myśliwca klasy 10 raczej nie
Anubisa dostawało się przed ostatnią misją (mozna go było też kupić za grosze misje wcześniej właśnie na jakimś większym okręcie. Pancernik Order czy jakoś tak
i to był na pewno myśliwiec klasy 6
vide link: http://www.battleclinic.com/freelancer/ ... nubis.html
Myśliwców klasy 10 (czyli tej najsliniejszej) było chyba tylko 3
EAGLE - "cywilny" do kupienia w jakimś freeporcie - trzeba było się nieźle napocić żeby się tam dostać - trzeba było lecieć przez pirackie sektory chronione m.in przez następne 10 tki:
TITAN - piracki "M10" do kupienia u piratów ale nie japońskich (corsairs)
SABRE - piracki "M10" do kupienia u piratów ale też nie japońskich(red hessians)
Tak to wygląda.
Generalnie dąże do tego co napisałem wcześniej, zanim się dochrapałem 10-tki i znalazłem właściwe sektory to minął szmat czasu (przynajmniej połowa fabuły albo dłużej)
Emocjonujących przeszukiwań pól minowych, cmentarzysk okrętów, znalezionych przypadkiem "planet małp", sektorów obcych, podlatywań pod korony słońca celem zdobycia cennych broni była masa.
A motywacja do dalszej gry była bo latając ANUBISEM dostawałem konkretne cięgi od piratów latających w/w TITANAMI i SABRE'ami. Poza tym w ładowni czekały znalezione przypadkiem bronie kl. 10 które koniecznie chciałem wypróbować. Słowem po skończeniu fabuły panem świata na pewno nie byłem.
A w DS1 ? Na długo przed ostatnimi upgrade już mało kto mógł mi podskoczyć! A po skończeniu fabuły poszukiwać kryształów mi się nie chciało....
zdjęcia swojego DS1 niestety nie mam, trzeba by giere zainstalować i savy wczytać... Może kiedyś....
Ale ten twój całkiem ładny
X3 TC
-
- Posts: 721
- Joined: Thu, 6. May 04, 08:56
Oj coś poniektórzy tu bluźnią
Freelancer był zajefajną grą... pamiętajcie ze pojawił sie on jeszcze PRZED X2...
Spędziłem przy tej grze wiele nocy - i to bardzo miło spędziłem Kilka razy przeszedłem singla...
Freelancer ma jedną rzecz której nigdy nie miała seria X - MULTIPLAYER...
Ten kto nie grał - niech żałuje... Bitwy kilkunastu statków kierowanych przez graczy są niezapomniane
A dla tych co uważają ze FL jest za łatwy - polecam mod Discovery - juz tak łatwo nie będzie
Jak ktos chce pogadać o FL - zapraszam Napisał bym więcej ale pije kolejny piwo i zaraz bede głupoty pisął
Freelancer był zajefajną grą... pamiętajcie ze pojawił sie on jeszcze PRZED X2...
Spędziłem przy tej grze wiele nocy - i to bardzo miło spędziłem Kilka razy przeszedłem singla...
Freelancer ma jedną rzecz której nigdy nie miała seria X - MULTIPLAYER...
Ten kto nie grał - niech żałuje... Bitwy kilkunastu statków kierowanych przez graczy są niezapomniane
A dla tych co uważają ze FL jest za łatwy - polecam mod Discovery - juz tak łatwo nie będzie
Jak ktos chce pogadać o FL - zapraszam Napisał bym więcej ale pije kolejny piwo i zaraz bede głupoty pisął
X3 TC: 200 mln kr. Boreas, Deimos, Hyperion, Vidar, 2xSpringblossom, HCP, Centaur Naprawczy, 6 UT, 4 fabryki, kompleks alkoholowy i trochę drobnicy...
-
- Posts: 18
- Joined: Tue, 31. Mar 09, 17:01
Pavlo wrote: Freelancer był zajefajną grą... pamiętajcie ze pojawił sie on jeszcze PRZED X2...
Spędziłem przy tej grze wiele nocy - i to bardzo miło spędziłem Kilka razy przeszedłem singla...
Freelancer ma jedną rzecz której nigdy nie miała seria X - MULTIPLAYER...
Ten kto nie grał - niech żałuje... Bitwy kilkunastu statków kierowanych przez graczy są niezapomniane
SZACUN
Odczucia mam podobne i o FR chętnie podyskutuje tylko może by założyć nowy wątek
X3 TC
-
- Posts: 721
- Joined: Thu, 6. May 04, 08:56
-
- Posts: 1865
- Joined: Thu, 14. Oct 04, 14:48
No, a przyznajcie się, kto miał oryginalnego Freelancera? No właśnie... Ja sam przyznaję się, miałem pirata... Kosztowała wtedy majątek, zresztą, nie ma usprawiedliwienia. Żałuję tylko, że przez takich jak ja, taki potencjał nie rozwinął się dalej. Bo naprawdę, była to dobra gierka, bez zobowiązań, dająca rozrywkę. Na dodatek tryb multi dodawał jeszcze więcej smaku i w ten sposób genialnie ożywiał całą rozgrywkę.
Ale, gra już umarła - czytaj brak wsparcia, mało serwerów multi, i dobry sequel?
Szkoda
Ale, gra już umarła - czytaj brak wsparcia, mało serwerów multi, i dobry sequel?
Szkoda
http://forum.xudb.pl/index.php - ciekawskich zapraszam
-
- Posts: 721
- Joined: Thu, 6. May 04, 08:56
-
- Posts: 6193
- Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
Ja miałem oryginalnego StarLancera, a ponieważ to Microsoft, to kosztował coś koło 160 zł. Ale warto było uzbierać.
We FreeLancera próbowałem grać na demie ale gra nie spodobała mi się, nie miała już tego czegoś... uważam, że pierwowzór był fajniejszą grą .
We FreeLancera próbowałem grać na demie ale gra nie spodobała mi się, nie miała już tego czegoś... uważam, że pierwowzór był fajniejszą grą .
I used to be a moderator like you, until I took an arrow to the knee.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
-
- Posts: 134
- Joined: Sun, 16. Nov 08, 15:14
Freelancer w trybie SP jest grą średnią... po przejściu fabuły wyzwania się kończą i raczej nie bardzo jest co robić. Skrzydła rozwija dopiero w trybie MP. Przez dosyć długi czas pomagałem tworzyć jeden z pierwszych dużych modów dla Freelancera (nie wiem czy ktoś o nim słyszał- KhaosPrime ), który zmieniał praktycznie wszystkie aspekty gry- kompletnie odświeżona ekonomia, masa nowych dobrze zbalansowanych statków i uzbrojenia (te oryginalnie występujące w grze zostały też odpowiednio zbalansowane, nie było już żadnych "naj"), nowe systemy, gildie, itd. Mieliśmy własny serwer Role Play i wszystko to co się na nim działo wpływało na zawartość moda- była korporacja zajmująca się budową stacji i taka od rozwoju nowych technologii (w obu przypadkach korzystająca z ich usług gildia musiała sama dostarczyć odpowiednią ilość materiałów i gotówki), toczyły się wojny i terytoria zmieniały właścicieli, wszystko było bardziej dynamiczne. Dla każdego znalazło się zajęcie i zabawa była naprawdę przednia Niestety już nie funkcjonuje od jakiegoś czasu ale są jeszcze inne aktywne serwery, więc jeśli ktoś nie miał styczności z multiplayerem to szczerze polecam spróbować
Ogólnie co do potencjału Freelancera to został on głównie zaprzepaszczony przez wydawcę, Microsoft, który przyspieszał wydanie gry i wiele z oryginalnie planowanych elementów nie zostało w niej dokończonych i umieszczonych. Grzebiąc w plikach co rusz odnajdywaliśmy takie rzeczy. Mogliśmy się tylko domyślać jak gra by wyglądała gdyby to wszystko zostało zrobione jak należy i psioczyć na MS
Ogólnie co do potencjału Freelancera to został on głównie zaprzepaszczony przez wydawcę, Microsoft, który przyspieszał wydanie gry i wiele z oryginalnie planowanych elementów nie zostało w niej dokończonych i umieszczonych. Grzebiąc w plikach co rusz odnajdywaliśmy takie rzeczy. Mogliśmy się tylko domyślać jak gra by wyglądała gdyby to wszystko zostało zrobione jak należy i psioczyć na MS