Praca w Egosoft :) i w Play ;)

[Sauron11]

Nie wiem czy zauważyliście to ogłoszenie - Egosoft od jakiegoś czasu poszukuje nowych utalentowanych programistów, juz nie jako wolontariuszy, ale normalnych pracowników.
Jest wśród nas pewnie przynajmniej paru dobrych programistów, więc może jakiś "nasz człowiek" się w Ego zatrudni?

[RAFIO]

Programisty?

EGOSOFT poszukuje kilku programistów do prac nad następną generacją technologi x-gier.


Wymagania:
Duże doświadczenie w programowaniu objektowym i C/C++, znajomość matematyki środowisk trójwymiarowych i umiejętność pisania przejżystego i łatwego w dalszym zarządzaniu kodu. Zrozumienie liniowej i "angular" (pojecia nie mam, nigdy sie nie spotkałem ) dynamiki, matematyki wektorowej, różniczkowania (chyba), i mechaniki Newtonowskiej.
Zdolność do aktywnego przekładania nowych informacji od reszty zespołu na poprawę grywalności.
Pasja do stworzenia nowej technologii.
Zdolność pracy w zespole z projektantami, artystami i animatorami tworząc prototypy, imlementując je, i dopracowując rozgrywkę i możliwości interface'u..
... I: Zamiłowanie do SciFi i kosmosu
Jedna lub więcej specjalizacji:
Doświadczenie w tworzeniu grafiki na konsole PS3 / Xbox360
Programowanie na Handheldy / DoubleScreeny
Narzędzia i umiejętność tworzenia dynamicznych stron internetowych za pomocą AJAX'u, Javascript'u, PHP i C#
Programowanie dźwięku wraz z wcześniejszymi doświadczeniami z prac nad system dźwiękowym i chędź pchnięcia go w grę.
Skupiony na rozszerzaniu rozgrywki i UI gry
Zalety:
Doświadczenie w programowaniu shaderów
Doświadczenie w towrzeniu multiplatformowym
Oczekiwana znajomość 3D Studio

Czyli krótko mówiąc Ego poszukuje osób "od wszystkiego", a wiec do niczego

Trochę szkoda, bo kiedyś mógłbym się zgłosić do prac nad stroną internetową. Tyle że tu z kolei po coś trzeba C#.

[Sauron11]

Zrozumienie liniowej i "angular" (pojecia nie mam, nigdy sie nie spotkałem ) dynamiki,

O liniowej łatwo znaleźć opis, ale o kątowej niespecjalnie. Nie jestem z tematem na tyle obeznany by zajmować się przeszukiwaniem tego w googlach. Może ktoś zapoda jakiś konkretny link z wyjaśnieniem o co chodzi w dynamice kątowej?

Czyli krótko mówiąc Ego poszukuje osób "od wszystkiego", a wiec do niczego

Myślę, że nie. Oni wychodzą z założenia, że dobry pracownik potrafi zrobić dobrze wiele różnych rzeczy. Gdy tworzy się grę - aby mógł ją programować, obrabiać muzykę itp. Gdy gra jest ukończona i zbiera owoce - by także miał co robić z czasem, projektować stronę www, pracować nad grą na inne platformy, kreować nowe pomysły. Słowem, żeby w wolnym czasie poza programowaniem umiał zająć się inną twórczą pracą. Rozumiem ten punkt widzenia, w swojej pracy też robiłem mnóstwo różnych rzeczy i we wszystkich starałem się być maksymalnie wydajny i mieć najlepsze wyniki. To nie jest tak, że trzeba się w życiu wyspecjalizować w jednej dziedzinie, a w pozostałych jest się nogą, trzeba umieć jak najwięcej, tacy pracownicy sa najbardziej cenieni na rynku .

[Mani_]

Eh Sauron, akurat w branży gierkowej wygląda to tak jak, jak Rafio napisał. Zauważ, że Bethesda, różne studia EA, wynajmują kilka(naście)(dziesiąt) osób do roboty nad jedną grą.
Jak poczytasz co to większych produkcji creditsy, to zauważysz, że nazwiska przy grafice i muzyce NIGDY się nie powtórzą. Po prostu człowiek, który ma się zając grafiką, ma znać się w tej branży w 100% i ma się zając grafiką w 1000%. Np do nagrywania muzyki coraz częściej zatrudniane są orkiestry symfoniczne (vide Gothic 3), lub inne osoby, co potrafią tworzyć tło muzyczne, i dźwiękowe (choć też w tym mogą być użyte 2 różne osoby).
Natomiast programiści głównego kodu gry, szkieletu i programiści poziomów, mogą oczywiście współpracować ze sobą ściślej niż reszta zespołu, ale dalej pozostają ich kompetencje rozdzielone.

Te kilka(naście)(dziesiąt) osób tworzy jeden zespół, muszą umieć się dogadać, muszą wiedzieć, co druga osoba ma na myśli, ale ich kompetencje są jak najbardziej rozdzielone.
Przykład z życia, to np redakcja jakiegoś pisma. Zauważ, że są redaktorzy, naczelnik, dział reklamy, produkcji, DTP, korekta - i jakoś nie wiedziałem jeszcze pisma (dobrego), w którym widniało choćby jedno nazwisko, zajmujące się np pisaniem tekstów i pracowało w DTP

To taka moja refleksja

[Sauron11]

Hmm, pewnie masz rację.
Może Ego chce się od tego schematu pracownika odżegnać i zapoczątkować nową erę pracowników do wszystkiego także w gierkowej dziedzinie?

[RAFIO]

Zrozumienie liniowej i "angular" (pojecia nie mam, nigdy sie nie spotkałem ) dynamiki,

O liniowej łatwo znaleźć opis, ale o kątowej niespecjalnie.

Ładne animacje. I to wszystko. Tyle że aby to zrozumieć trzeba poświęcić parę miesięcy na naukę (niestety, ale to wozry, przekształcenia, implementacja, czego jest koszmarnie dużo)

trzeba umieć jak najwięcej, tacy pracownicy sa najbardziej cenieni na rynku .

Tacy pracownicy kończą potem pisząc potworki, które mozna pozniej kupić w supermarkecie za 10 zł.

Może Ego chce się od tego schematu pracownika odżegnać i zapoczątkować nową erę pracowników do wszystkiego także w gierkowej dziedzinie?

Cholera ich tam wie Pewne jest że jeśli to prawda, to szybko się na tym przejadą

Pozatym słuchaj Maniego, dobrze gada. Swoją drogą przy takim GTA IV pracują aż 3 studia naraz, czyli... około 200 osób

[Reel Mixer]

Rozumiem punkt widzenia Saurona, a tym bardziej, że Egosoft jest chyba małą firmą i pewnie tacy uniwersalni są im na rękę, bo liczą każdy grosz kosztów.
Jednak jest tak, jak pisze RAFIO i Mani - ci, co tworzą naprawdę wielkie rzeczy zatrudniają całe sztaby ludzi specjalizujących się w konkretnych rzeczach.
Weźcie pod uwagę, że ogłoszenia o pracę pisane są na wyrost - jakby zobaczyli jakieś wyjątkowo dobre prace, to może by wzięli takiego kandydata.

[Sauron11]

A może ktoś chce dorobić jako stażysta-tester gier w naszym Play.com.pl .
Z "innych ofert tego pracodawcy" wynika, że poszukuje tez prawnika, też na staż .

[RAFIO]

A może ktoś chce dorobić jako stażysta-tester gier w naszym Play.com.pl .

I testować kolejne "maluchy", "poldki" i "syrenki"? Dziekuję, wolę już sprayować po komendzie rejonowej

[Mani_]

Tak jak Rafio napisał, ja jakbym miał pracować w Playu, to praktycznie każda gra spod ich skrzydeł nie nadawałaby się do wydania...
Ale przecież tu chodzi o to, by zatrudnić niby testerów, by publika się nie czepiała, że ich gier nikt nie sprawdza... Tester dostanie kasę, coś tam sprawdzi i przepchnie kolejne badziewie, albo jeszcze inaczej, dostanie kase w zależności ile gier przepchnął na wydanie

[Sauron11]

W ogóle ciekawe czy taki tester cokolwiek dostanie. Może to jest staż taki, że stażysta musi za niego zapłacić, żeby zdobyć niejako doświadczenie w tej dziedzinie, kto wie jak to Play zorganizował . Ale skoro staż, a nie dajmy na to umowa o dzieło czy zlecenie, to znaczy że najistotniejsze są w PLAY nadal oszczędności. Bo jak czytam na necie, staż oznacza, że stażyście płaci urząd a stażodawca nie jest zobowiązany do odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne ani do badań lekarskich. Bo jak czytamy: Staż zgodnie z ustawą to "nabywanie przez bezrobotnego umiejętności praktycznych do wykonywania pracy przez wykonywanie zadań w miejscu pracy bez nawiązania stosunku pracy z pracodawcą".
Może ktoś napisze do PLAYa dla zgrywu majla, że niby jest zainteresowany i jakie są warunki i kasa?

[RAFIO]

Jaki staż? Czy ty maż jakąś pozaegosoftową wiedzę o tej branży?

Wynagrodzeniem mogą być pieniądze, ale mogą być nim też... te ich "gry". brrrrrr.... to czysty masochizm.

Nie istnieje też takie coś jak "staż w testowaniu gier", bo po co? to nie jest robota z której można wyżyć.

[Sauron11]

Jaki staż? Czy ty maż jakąś pozaegosoftową wiedzę o tej branży? (...) Nie istnieje też takie coś jak "staż w testowaniu gier", bo po co? to nie jest robota z której można wyżyć.

Moja wiedza o tej branży jest wystarczająco szeroka. Na pewno masz świadomość, że znam Play, TopWare (no i Egosoft) z różnych stron na pewno lepiej niż ktokolwiek na naszym forum . Jakbyś nie wiedział, to obaj z Marcym dostaliśmy z PLAY po jednym egzeplarzu X2 jako dodatek do pocałunku w rękę za dobrze wykonaną wolontariacką pracę .

Staż nie jest po to aby z niego wyżyć i nigdzie nie jest tak napisane. To zajęcie dla uczniów lub studentów. W wolnym czasie, jeśli to lubisz, możesz sobie testować gierki i bardziej lub mniej się przy tym bawić, jednocześnie właśnie poznając specyfikę pracy w branży gier (przez sam bezpośredni kontakt z potencjalnym pracodawcą). Na stażu nie zarabia się znaczącej kasy, jeśłi w ogóle. W tym chodzi przede wszystkim o zdobycie doświadczenia przez osoby, które go nie mają, plus zdobycie kontaktów przydatnych w dalszej karierze (zakładając, że chce sie iść dalej w tej branży, najpierw trzeba się jakoś zakręcić).

Btw. co to jest to "maż"?